Maliny to smaczny i zdrowy owoc, ale nie są to jedyne jego atuty. Warto bowiem wiedzieć, że owoce te mają szalenie dobroczynny wpływ na kondycję naszej skóry. Warto zatem się temu przyjrzeć bliżej.

W celach typowo pielęgnacyjnych nie są stosowane całe owoce, lecz oleju tłoczonego z drobnych pesteczek z tego owocu. Jednocześnie nie jest to jakoś intensywnie wykorzystywany w przemyśle kosmetycznym, lecz samo zainteresowanie tym produktem jest spore. Z czego to wynika?

Sposób produkcji

Produkując z malin wina czy też soki wspomniane pestki jeszcze do niedawna były traktowane jako „produkt uboczny”. Nasiona malin to przeciętnie około 9–12% masy całych owoców. Jednocześnie z tego da się z tego uzyskać ok. 10–23% wartościowego oleju. Wspomniany olej tłoczy się na zimno jego skład, zawiera szereg cennych składników odżywczych, które mają ogromny wpływ na skórę, włosy czy też paznokcie. Olej ten jest źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i antyoksydantów.

Olejek z pestek malin na trądzik i inne problemy

Olej z pestek malin jest coraz powszechniej wykorzystywany w kosmetologii. Dzięki temu, że nakłada się go na skórę, zapobiega on utracie wody. Jednocześnie olejek ten momentalnie się wchłania. Jest to zatem produkt idealnie sprawdzający się przy skórze suchej, tłustej, a także trądzikowej. Olejek z pestek malin na trądzik czy też pozostałe przypadłości wynikają z jego działania nawilżającego i regenerującego. Do tego kwasy tłuszczowe wielonienasycone intensywnie nawilżają, co w konsekwencji pozwala zmiękczyć i uelastycznić skórę. Olejek z pestek malin to również doskonały sposób na przywrócenie naszej skórze właściwej równowagi wodno-lipidowej.

Jak przechowywać olej z pestek malin?

Udając się do pobliskiej drogerii, zauważymy od razu, że nie jest to tani produkt. Po zakupie tego olejku niezwykle ważne jest jego odpowiednie przechowywanie. Z tego też powodu musi on znajdować się w przyciemnionej buteleczce. Do tego nie należy jej wystawiać na działanie światła i najlepiej trzymać w niskiej temperaturze. Idealnym rozwiązaniem będzie zatem przechowywanie olejku w lodówce. W ten sposób nie dopuścimy bowiem do utleniania się nienasyconych kwasów tłuszczowych, które to są szalenie wrażliwe na czynniki zewnętrzne.